no siema. nie wierze, nie wierzę, nie wierze, że wytrzymam tyle bez Canosia. Canoś wyjechał daleko, zwiedzać świat, a ja nie umiem wytrzymać bez niego. teraz doceniam jego prawdziwą wartość. nigdy nie oddawajcie aparatów do naprawy. ._.
póki co po Canosiu zostały mi tylko wspomnienia. dodam wszystkie zdjęcia trampkóff jakie mam :3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz